Brak wystarczającej liczby pojazdów to obecnie największa bolączka szczycieńskiej policji. Z tego powodu wydłuża się czas dotarcia na miejsce zdarzenia, a mieszkańcy mają poczucie, że stróże prawa, w tym także dzielnicowi, są mało widoczni w terenie. Dlatego nowy komendant powiatowy Cezary Gołota prosi samorządy o wsparcie przy zakupie kilku nowych nieoznakowanych samochodów.

Dołóżcie się do samochodów

PROŚBA DO SAMORZĄDÓW

Szczycieńscy burmistrzowie i wójtowie spotkali się z nowym komendantem powiatowym policji insp. Cezarym Gołotą przy okazji posiedzenia Powiatowej Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego. Informacje, które im przekazał, nie napawają optymizmem.

- Szczycieńska policja jest w trudnej sytuacji jeśli chodzi o sprzęt transportowy – przyznawał otwarcie komendant. Jeszcze do niedawna stróże prawa mieli do dyspozycji zaledwie od czterech do siedmiu samochodów, podczas gdy powinno ich jeździć po terenie trzydzieści. Obecnie sytuacja nieco się poprawiła – policjanci poruszają się po powiecie czternastoma pojazdami, ale to wciąż za mało. - Prawda jest taka, że czas reakcji na zdarzenie ta sprawa najważniejsza – nie kryje Cezary Gołota. Aby usprawnić działanie funkcjonariuszy, trzeba zakupić 5 – 6 nowych samochodów. Służyłyby one sekcji kryminalnej, wywiadowczej oraz dzielnicowym. Komendant chce, aby były to auta tanie, małolitrażowe. Ma nadzieję, że w ich nabyciu pomogą samorządy. Dlatego zwrócił się do nich z prośbą o rozważenie możliwości dofinansowania kupna aut. Całkowity koszt jednego to 32 tys. złotych.

- Jeżeli rozważą państwo życzliwie moją prośbę, będę wdzięczny – zwracał się do samorządowców komendant.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.