Roboty w hali usytuowanej przy Gimnazjum w Wielbarku idą pełną parą i zgodnie z planem. Z końcem roku 2006 hałasy z placu budowy ustąpią miejsca okrzykom młodych sportowców.

Rośnie hala

SZARA SZKOLNA RZECZYWISTOŚĆ

O potrzebie budowy hali mówiło się od dłuższego czasu. Mieszkańcy z niecierpliwością oczekiwali rozpoczęcia inwestycji - wśród najbardziej zainteresowanych znalazła się młodzież Gimnazjum w Wielbarku. Lekcje wychowania fizycznego odbywają się w ubogo wyposażonej auli szkolnej, znajdującej się na najwyższym piętrze szkoły. Ze względu na środki bezpieczeństwa w pomieszczeniu niedozwolone są gry zespołowe. Już za kilka miesięcy uczniowie będa mogli cieszyć się sportem w dużej, w pełni wyposażonej sali gimnastycznej. Jak się okazuje, nie tylko młodzież szkolna - hala ma być udostępniana nieodpłatnie każdej grupie zorganizowanej. Aula po oddaniu do użytku sali sportowej ma powrócić do pełnienia swojej pierwotnej funkcji.

- Będą odbywały się w niej szkolne akademie - mówi dyrektor Gimnazjum, Jarosław Mazur.

WOKÓŁ WYBORÓW

Inwestycja, rozpoczęta jeszcze za kadencji poprzedniego wójta, nie miała do tej pory szczęścia.

- Hala sportowa spaliła się w trakcie budowy. Uważałem jej powstanie za bardzo ważne, ale ograniczone środki pieniężne nie pozwoliły na wznowienie zadania. Na pierwszym miejscu postawiłem kanalizację miejscowości (teraz skanalizowana jest 1/3 Wielbarka, przyp. red.) - mówi poprzedni szef gminy Wiesław Markowski.

Czy budowa hali ma zatem zwišzek wyłącznie z obietnicami wyborczymi urzędującego wójta Grzegorza Zapadki?

- Nie. To jest moje marzenie jeszcze z czasów dzieciństwa. Później przełożyło się ono na punkt programu wyborczego - odpowiada wójt Zapadka.

PEŁNĄ PARĄ

Powierzchnia użytkowa zaprojektowanej przez krakowskich architektów hali wynosi 1937 m2. Na widowni przygotowano miejsca dla 298 osób oraz kilkanaście dla niepełnosprawnych.

Na płycie boiska o pow. 1139 m2 będą mogły przebywać 4 drużyny koszykówki jednocześnie, czyli dwie klasy. Oprócz pełnego wyposażenia sportowego znajdą się tam także toalety, łazienki i siłownia. Wykonawcą sali gimnastycznej z zapleczem socjalnym jest firma Ekomelbud S.A. z Mrągowa.

- Zgodnie z harmonogramem rozpoczęliśmy budowę w ostatnich dniach grudnia 2004 roku. Wznoszenie konstrukcji zostało zakończone, obecnie w hali trwają prace wykończeniowe - mówi kierownik budowy, Krzysztof Krupicz. Podkreśla, że prace przebiegają zgodnie z przyjętym planem. Silne mrozy nie spowodowały opóźnień. Budowa hali ma potrwać do 30 listopada. - Czas budowy jest dość długi, ale wynika to z możliwości finansowych gminy, która jest inwestorem - dodaje.

Inwestycję o wartości 5 mln 300 tys. zł (łącznie z wyposażeniem) rozłożono na trzy lata. W 30% została sfinansowana przez MENiS, resztę wyasygnowała gmina. Na pokrycie części nakładów został zaciągnięty sześcioletni kredyt.

NADZIEJE

Nauczyciele wychowania fizycznego już zacierają ręce na myśl o przyszłych sukcesach swoich podopiecznych.

- W rankingu najbardziej usportowionych gimnazjów w powiecie szczycieńskim nasza szkoła zajmuje 4-5 miejsce. Gdy hala zostanie oddana do użytku, będziemy mieli szansę poprawić pozycję - prognozuje Olga Grzybowska, nauczycielka w-f w Gimnazjum w Wielbarku. Dyrektor szkoły, a jednocześnie jej kolega po fachu, widzi też możliwość organizacji zawodów sportowych na szczeblu powiatowym, a nawet wojewódzkim. Jednocześnie wylicza korzyści, jakie przyniesie hala.

- Bardziej wysportowani uczniowie, większe zainteresowanie sportem nie tyko młodzieży, ale i dorosłych, również możliwość spożytkowania wolnego czasu dla zdrowia i rekreacji - mówi.

Z budowy hali cieszą się również najmłodsi. - Wreszcie będę mógł pograć w piłkę halową - mówi rozentuzjazmowany 9-letni Patryk.

POZOSTAJE CIERPLIWOŚĆ

Choć głównym celem istnienia hali jest jej wykorzystanie sportowe, to nie wyklucza się też organizacji imprez kulturalnych. Okazuje się, że nie tylko uczniowie odliczają tygodnie do otwarcia obiektu. Wójt Grzegorz Zapadka zapowiada, że po oddaniu sali do użytku sam będzie z niej korzystał.

- Lubię aktywność fizyczną, dwa razy w tygodniu gram w siatkówkę, niestety, muszę korzystać z hal w Szczytnie lub w Chorzelach.

Przed robotnikami ostatnia faza inwestycji, przed Urzędem Gminy ostatnie decyzje organizacyjne, a mieszkańcom gminy Wielbark pozostają oczekiwania na świąteczny, grudniowy prezent w postaci hali sportowej.

Katarzyna Abramczyk

2006.04.26