Rozpadająca się rudera przy ulicy Żeromskiego już wkrótce przestanie straszyć przechodniów. Kiedy tylko pozwoli na to aura, Zakład Gospodarki Komunalnej przystąpi do jej rozbiórki.

Straszydło zniknie

Z zamiarem rozbiórki budynku przy ulicy Żeromskiego miasto nosiło się od grudnia 2005 roku. Wtedy w jego nieużytkowanej, gospodarczej części wybuchł pożar, który niemal całkowicie strawił dach obiektu. Poważnie osłabił również jego konstrukcję - wiszące na ścianach tabliczki ostrzegają przechodniów przed niebezpieczeństwem zawalenia się murów. Obiekt fatalnie prezentuje się od strony estetycznej: parterowa, okopcona budowla z rozebranym dachem szpeci najbliższe otoczenie. Przeszkodą w szybkim dokonaniu rozbiórki były wątpliwości konserwatora zabytków. Dopiero pod koniec ubiegłego roku udało się uzyskać zgodę na przeprowadzenie prac rozbiórkowych. Z ich rozpoczęciem Zakład Gospodarki Komunalnej czeka już tylko na bardziej sprzyjającą aurę. Rozebrana zostanie zniszczona przez pożar część gospodarcza. Reszta obiektu, gdzie mieści się m.in. siedziba "Samoobrony", pozostanie nietknięta. Po rozbiórce jedna z pozostałych ścian będzie wymagała wzmocnienia.

Budynek przy ulicy Żeromskiego jest jednym z kilku, które w tym roku zamierza rozebrać ZGK. Uporządkowane działki miasto przeznaczy do sprzedaży.

- Można wprawdzie sprzedać działkę zabudowaną, ale wtedy uzyskuje się niższą cenę, ponieważ nowy właściciel musi przeznaczyć jakieś środki na rozbiórkę - tłumaczy Lucjan Wołos, naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta.

(wk)

2007.02.28