„Co nam pisane, nigdzie zapisane nie jest.

Zbyt nagle się to dzieje i nieprzewidzianie

To nas zastaje nieprzygotowanych”

 

Wspomnienie o Janie Gołębiewskim

Tak mówi poetka o chwili, kiedy odchodzi od nas Człowiek bliski, ważny, nadal potrzebny. Jego tak nagłe odejście zaskoczyło nas wszystkich.

Za dwa miesiące skończyłby 61 lat. Miał jeszcze tyle planów. Los chciał inaczej. Będzie nam Go brakowało, bo dla nas i dla „Solidarności” uczynił wiele.

Należę do grona osób, którzy na swej drodze związkowej mieli szczęście i honor spotkać Janka. Znaliśmy się od wielu lat, bo Jasiek – jak o nim mówiliśmy- od zawsze należał do naszej Solidarnościowej Rodziny. To z Jego inicjatywy i pod Jego przewodnictwem powstał w październiku 1980 roku przy Zespole Szkół Zawodowych nr 1 w Szczytnie Komitet Założycielski NSZZ „S’’ Pracowników Oświaty i Wychowania.

W stanie wojennym był represjonowany. Zawieszono Go w prawach i obowiązkach nauczyciela za szerzenie materiałów wrogich Polsce Ludowej. Milicja oskarżyła o rzekome przywłaszczenie finansów związkowych. Mimo wielogodzinnych zastraszających przesłuchań, nie ugiął się a dokumenty oświatowej „Solidarności” nie dostały się w ręce Służby Bezpieczeństwa i żaden członek „S’’ nie został aresztowany. Za nieugiętą postawę i nieudostępnienie dokumentacji związkowej został postawiony przed sądem i przed komisją dyscyplinarną dla nauczycieli.

W 1989 na nowo mógł podjąć pracę w szkole, jednak z zakazem uczenia historii i przedmiotów humanistycznych. Jednocześnie też podjął się reaktywowania struktur oświatowej „Solidarności’’ w Szczytnie. Był jej wieloletnim przewodniczącym.

Janek był osobą nietuzinkową. Zawsze miał dla każdego czas i dobre słowo, nie potrafił przejść obojętnie obok osoby potrzebującej pomocy. Pod Jego rządami „Solidarność’’ szczycieńska stała się prężną organizacją związkową.

Zaczął też aktywnie działać w strukturach Regionalnej Sekcji Oświaty w Olsztynie. Początkowo jako członek Prezydium a w latach 1998-2002 jej wiceprzewodniczący. Dzięki Jego ogromnemu zaangażowaniu powstała oświatowa „Solidarność” w Nidzicy. W tych działaniach zawsze towarzyszyła mu Alinka – także oddana idei „Solidarności”.

Janek pełnił też - wiele kadencji - funkcję delegata na WZD Regionu Warmińsko-Mazurskiego i Regionalnej Sekcji. Do ostatnich chwil - mimo kłopotów ze zdrowiem - był Przewodniczącym Koła Emerytów i wspierał obecną przewodniczącą Mariolę Godzinę we wszystkich działaniach związkowych.

Za pracę na rzecz „Solidarności’’, za poświęcenie i przedkładanie zasady „Pro publico bono’’ nad sprawy prywatne i za działalność na rzecz rozwoju i utrwalania demokracji w Polsce został odznaczony Złotą Odznaką Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „S’’, zaś za szczególne zasługi w dziedzinie oświaty i wychowania medalem Komisji Edukacji Narodowej.

Odchodząc, pozostawił nas w żalu i poczuciu ogromnej pustki, ale zapewniam, że Jan jest i pozostanie w naszej pamięci jako człowiek wielkiej dobroci i kultury.

Serdeczny i życzliwy kolega.

Nie szczędził czasu i sił, aby zrozumieć każdego, pochylał się nad człowiekiem – jego sprawą z rozwagą, troską i sercem.

ŻEGNAJ JANKU, ŻEGNAJ PRZYJACIELU

Bożena Kowalska

Przewodnicząca RSOiW

NSZZ „Solidarność” w Olsztynie

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.