Szczycieńscy członkowie Platformy Obywatelskiej uważają, że przywództwo w ich partii powinien zachować Donald Tusk. Głosowanie odbywające się poprzez internet i listownie dobiegło już końca. Wyniki mają być znane w piątek.

limg("10_FOTO.JPG", "Gdyby oprócz Jarosława Gowina rywalem premiera Donalda Tuska był także Grzegorz Schetyna, wynik rywalizacji o przywództwo

w partii nie byłby taki pewny");

O północy w miniony poniedziałek minął termin głosowania na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Głosy można było oddawać listownie i za pośrednictwem internetu. Na rywalizację z Donaldem Tuskiem zdecydował się tylko Jarosław Gowin. Ciekawi byliśmy, za którym z nich opowiedzieli się członkowie lokalnych struktur partii.

Przewodniczący zarządu PO w powiecie szczycieńskim Bogdan Kalinowski znalazł się wśród tych, którzy skorzystali z internetu (w całym kraju zdecydowało się na to tylko 27,69% uprawnionych). Głos oddał na Donalda Tuska. Sądzi, że wygra zdecydowanie z 80-procentowym poparciem. - Pan Gowin ostatnimi ruchami trochę sobie zraził zwolenników Platformy, dążąc do jej rozbicia – mówi Kalinowski, dodając, że kampania Gowina świadczy o tym, że chce zyskać popularność wśród narodu, a nie członków Platformy. Uważa, że słusznie Tusk nie zgodził się na bezpośrednią konfrontację z Gowinem. - Członkowie Platformy są świadomi, mają wyrobione zdanie o jednym i drugim kandydacie – argumentuje Kalinowski. Debata przy udziale mediów nic by nie zmieniła, a mogła tylko pogorszyć wizerunek partii.

Skarbnik powiatowych struktur partii Jerzy Klenczon żałuje, że w wyborach nie startuje Grzegorz Schetyna.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.