Lekkoatleci szczycieńskiej Gwardii rozpoczęli nowy rok pracowicie, od występów w mityngach w Warszawie. Dla części zawodników starty te były sprawdzianami przed zbliżającymi się Mistrzostwami Polski w Spale.

W pierwszym z mityngów najlepiej spisał się utytułowany kulomiot Paweł Regin, który pobił swoją „życiówkę” i wygrał kategorię juniorów młodszych z wynikiem 17,81 m. Jego brat Andrzej zajął drugie miejsce w kuli młodzików (14,99, rek. życ.). Na tej samej pozycji zakończył bieg na 300 m Igor Bogusz (37,44 s, młodzieżowcy). Dominik Loreth był trzeci na 1000 m wśród juniorów młodszych (2.54,90, rek. życ.), Piotr Afanasjew - czwarty na 1000 m juniorów (2.45,74, rek. życ.), natomiast Bartłomiej Piazdecki - piąty w pchnięciu kulą (juniorzy mł., 12,79). W drugim starcie wygrał tylko Marcin Bogusz, który w trójskoku uzyskał 14,29 m (juniorzy). Paweł Regin tym razem musiał zadowolić się drugim miejscem, choć poprawił swoje najlepsze osiągnięcie

(18,14). - Aż sam się zdziwiłem, że Paweł przegrał. Zawodnik z Radomia, który zwyciężył, poprawił rekord życiowy aż o metr – tłumaczy trener Ireneusz Bukowiecki. Drugi był również Piotr Afanasjew – dystans 3000 m przemierzył w 9.30,70 min. Igor Bogusz zajął trzecie miejsce w biegu na 600 m (1.24,81). W konkursie pchnięcia kulą ponownie wystąpił Bartłomiej Piazdecki, plasując się na siódmej pozycji (12,68).

(gp)