Trwa konkurs Starostwa Powiatowego w Szczytnie oraz redakcji „Kurka Mazurskiego” na Supersołtysa Powiatu Szczycieńskiego. W kolejnych numerach prezentować będziemy poszczególne samorządy, ukazując przede wszystkim rolę, jaką w małych lokalnych wspólnotach spełniają sołtysi. W tym tygodniu opisujemy największą w powiecie gminę Szczytno.

Ważni i potrzebni

NAJWIĘKSZA GMINA

Gminę Szczytno zamieszkuje obecnie 11 tysięcy mieszkańców. Utrzymują się z rolnictwa, turystyki oraz pracy w przemyśle, m. in. w zlokalizowanej w Korpelach strefie ekonomicznej. W największych wsiach funkcjonują również zakłady związane z przerobem drewna, które także dają zatrudnienie miejscowym. Obszar gminy jest podzielony na 32 jednostki pomocnicze (31 sołectw i 1 osiedle - Leśny Dwór). Największe sołectwo to obecnie Lipowiec, gdzie mieszka 945 osob. Najmniejszym jest Czarkowy Grąd (85 osób).

Ostatnio teren gminy stał się atrakcyjnym miejscem do osiedlania się dla mieszkańców Szczytna oraz przybyszów z innych regionów Polski. Dynamicznie rozwija się m. in. Nowe Gizewo czy Lipowa Góra Wschodnia, gdzie przybywa domków jedorodzinnych. Rozbudowują się również miejscowości bardziej oddalone od miasta, takie jak Olszyny, Płozy oraz Wały.

ŁĄCZNICY MIĘDZY WŁADZĄ A MIESZKAŃCAMI

Spośród sołtysów bieżącej kadencji najdłuższym stażem może się pochwalić Stanisław Dąbrowski z Płozów. Swoją funkcję pełni od początku lat 80. Najmłodszym sołtysem jest 26-letni Bogusław Rybaczyk z Czarkowego Grądu. W gminie Szczytno na czele sołectw stoi sześć kobiet. Są to Ewa Zawrotna z Lipowca, Krystyna Kaczmarczyk z Prusowego Borku, Lucyna Chaber z Marksewa, Marianna Sadowska z Siódmaka, Małgorzata Szymańska z Sasku Małego oraz Jadwiga Agnieszka Rasieńska z Szyman.

Wójt gminy Szczytno Sławomir Wojciechowski niezwykle wysoko ocenia współpracę władz samorządowych z sołtysami.

- Są oni prawdziwym łącznikiem pomiędzy urzędem a mieszkańcami - uważa wójt Wojciechowski, podkreślając, że wszyscy sołtysi z gminy Szczytno bardzo dobrze wywiązują się z pełnionych obowiązków. - Wszelkie sprawy, które trzeba przekazać mieszkańcom, chętnie im przekazują. Nigdy nie ma z tym żadnych problemów - dodaje skarbnik Jolanta Cielecka. Często jest tak, że to właśnie sołtysi wychodzą jako pierwsi z inicjatywą, zgłaszając wójtowi pilne potrzeby danej wsi.

- Wiele spraw wychodzi od nich. Oni znają najlepiej potrzeby swoich miejscowości - zauważa wójt. Dlatego władze gminy starają się utrzymywać ścisły kontakt z sołtysami poprzez częste spotkania oraz zapraszanie ich na okolicznościowe imprezy. - Zależy nam, by czuli się potrzebni i docenieni, bo praca sołtysa nie jest wcale łatwa - podkreśla Sławomir Wojciechowski.

Starania gminy mają też konkretny wymiar. Od początku tego roku dieta sołtysa wynosi tu 128,47 złotych i jest najwyższa w powiecie. Kamil Maliszewski z Biura Rady UG zauważa jednak, że osoby pełniące te funkcje pracują przede wszystkim społecznie, nie oglądając się na finansowe gratyfikacje. O tym, że sołtysi z gminy Szczytno należą do wyróżniających się, świadczą wyniki pierwszej edycji naszego plebiscytu. W ubiegłym roku mieszkańcy zdecydowali, że miano supersołtysa przypadło Kazimiezowi Łuszczańcowi z Leśnego Dworu, a na trzecim miejscu znalazł się Zygmunt Rząp z Olszyn.

(łuk)