Nie cichną kontrowersje wokół Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szczytnie. Radni opozycji od kilku miesięcy domagają się kompleksowej kontroli komisji rewizyjnej w tej jednostce. Tymczasem w przyszłym roku przewidziano jedynie skontrolowanie placówki pod kątem polityki kadrowej. – Nie wiem, czego radni koalicji się obawiają – mówi przedstawiciel klubu „Razem dla Mieszkańców” Paweł Malec.

Zawężona kontrola

Postulat przeprowadzenia przez komisję rewizyjną kompleksowej kontroli w MOPS-ie pojawił się już latem minionego roku. Domagali się tego radni opozycji po docierających do nich niepokojących sygnałach dotyczących warunków pracy w tej jednostce oraz po artykułach w „Kurku” na temat zatrudnionych tam członków rodziny burmistrz Danuty Górskiej. Przypomnijmy, że za jej rządów awans na stanowisko zastępcy dyrektora MOPS otrzymała bratowa. Z kolei brat prowadził szkolenia BHP, mimo że w innych podległych miastu placówkach usługi te realizował inny podmiot wyłoniony w drodze zapytania ofertowego.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.