Kolejny atak wilków w gminie Szczytno. W Niedźwiedziach drapieżniki rozszarpały cielaka. Stało się to w bardzo bliskiej odległości od zabudowań. - Nigdy jeszcze czegoś takiego nie widzieliśmy na oczy – przyznają właściciele zagryzionej sztuki.

Zuchwały atak wilków
- Nigdy nie słyszałem, aby wilki atakowały zwierzęta na podwórku – mówi Ryszard Kiernozek, właściciel zagryzionego cielaka

Do ataku wilków doszło w nocy z wtorku na środę 22 sierpnia w gospodarstwie Krystyny i Ryszarda Kiernozków w Niedźwiedziach. Łupem drapieżników padł ważący ok. 300 kg półroczny cielak, który wraz z trzema innymi przebywał na niewielkim pastwisku znajdującym się tuż przy oświetlonym domu.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.